Pora roku sprawia, że czujemy się nieco ospale. Uśmiechnięte słońce już nie zagląda do okna o poranku i nie budzi czułą pieszczotą. Liście smętnie zwisają z drzew czekając na swój koniec a naburmuszone niebo okryło swe lico ponurym, szarym woalem. Niewiele osób dostrzega piękno w jesiennym refleksyjnym nastroju. Cudownie barwne kobierce z liści, jakie jesień układa nam u stóp raczej przeszkadzają zamiast wzbudzać zachwyt. Kasztany i żołędzie, tonami znoszone do domu przez dzieci powinny cieszyć i budzić kreatywne wizje a jawią się raczej jako ekwipunek małych bałaganiarzy. Nawet domowe klimaty są jakieś chłodne pomimo coraz cieplejszych grzejników.

Każda pora roku posiada swój urok, trzeba go tylko odkryć. Jesień to specyficzna pora, zarazem ciepła i zimna. Coraz częściej spędzamy czas w domowym zaciszu warto zatem zadbać o odpowiedni klimat we wnętrzach. Sprawić aby jesienny a później zimowy czas był kojarzony z ciepłem i przyjemnością. I o ile lato to ciepło słońca o tyle jesień to ciepło domu. Nie to kipiące energią ale takie spokojne, przytulne ciepełko, które o wiele bardziej wpływa na pozytywne wspomnienia niż wakacje spędzone w tropikach.

Urok jesiennych wnętrz zawiera się cieple barw i faktur. Miękkość dywanu, po którym stąpamy w ponure poranki oraz jego ciepłe runo to pierwsze bodźce, które odbieramy każdego dnia. Najprzyjemniejszą rzeczą jaka potrafi złagodzić świdrujący dźwięk budzika rankiem jest zanurzenie stóp w mięciutkim dywanie położonym obok łóżka. Znawcy tematu, psychologowie, twierdzą, iż dywan, dywanik czy choćby chodnik powinien znajdować się przy każdym łóżku w nawet bardzo minimalistycznych wnętrzach. Pierwsze zetknięcie z zimnym podłożem sprawia, że powołujemy do życia negatywne emocje. Ciepło pod stopami zapewnia łagodne wybudzenie się a to bardzo istotne dla przebiegu reszty dnia.

Kolejnym aspektem jesiennych klimatów są barwy. Tu można by się odwołać do nieco innego tematu, dalekiego tylko z pozoru. Specjaliści od diet twierdzą, że dieta powinna być dobrana do klimatu w jakim żyjemy. Z tego powodu błędem jest stosowanie bardzo modnych diet np. diety śródziemnomorskiej w naszym klimacie z tej prostej przyczyny, że nasz organizm jest nastawiony i oczekuje po prostu innych składników odżywczych. Mieszkańcy ciepłych krajów nie znają przecież mroźnych zim ani jesiennej chandry. Podobnie rzecz ma się z barwami.

Spokojne, wyciszające kolory ścian i dywanów bardzo pozytywnie wpływają na poprawę nastroju, który obniża się wraz przyjściem jesieni. Odcienie brązów, rdzawe czerwienie czy zgaszone zielenie idealnie komponują się z potrzebą ciepła we wnętrzach. To ciepłe barwy o spokojnym natężeniu, które pozwalają stworzyć przytulny klimat fantastycznie współgrający z zapachem jesiennych jabłek czy suszonych grzybów. Możliwość kontaktu z czymś tak ciepłym i puszystym jak dywan, jego kolor powodujący wyciszenie emocji, zarówno tych naszych jak i tych panujących we wnętrzu podczas jesiennych dni są barierą ochronną przed jesiennymi i zimowymi dołami, które od października tylko czekają żeby kogoś dopaść.

Jesień to wbrew pozorom bardzo przyjemna pora. Rzadziej wychodzimy z domu co powoduje, że spędzamy więcej czasu z rodziną. Leniwie płynący czas, ciepło kominka i miękkiego dywanu przed nim są nieocenione podczas jesiennych wieczorów w rodzinnym gronie. Przytulność i ciepło domowe to coś za czym tęsknimy najbardziej i chyba najbardziej wartościowa emocja, którą tchnienie chciałoby się zachować na zawsze. Jesień jest bardzo przyjazna wnętrzom, budowaniu więzi rodzinnych oraz kreowaniu niezapomnianego nastroju.